-
real14.04.200814.04.2008Szanowni Eksperci!
Co Państwo sądzą na temat słowa real, oznaczającego świat rzeczywisty? To, że mówi tak i pisze młodzież – „W realu nic ciekawego, jakoś żyję”, „Nigdy nie zrobiłbym tego w realu” itp. – nie dziwi (choć mnie to razi, bo zdaje mi się zbytnim uproszczeniem), ale coraz częściej pisze się tak w tekstach niepotocznych. Np. w magazynie filmowym, w artykule o Gustawie Holoubku: „(…) wreszcie, oniryczny doktor Gotard, ulepiony z ułudy, realu oraz wspomnień”. -
redaktor naczelna23.12.200823.12.2008Witam,
spotykam się dość często z formą redaktor naczelna – oczywiście wtedy, gdy funkcję tę pełni kobieta. Pracuję w firmie, w której funkcję prezesa zarządu i dyrektora naczelnego pełni również kobieta. Czy zatem forma dyrektor naczelna oraz sformułowanie spółka reprezentowana przez prezes zarządu Annę Iksińską będą poprawne?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Rzeczpospolita 25.01.201925.01.2019Poproszę o wyjaśnienie rozbieżności co odmiany słowa: rzeczpospolita. W Nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN 1999 pod red. A. Markowskiego zabronione używanie rzeczypospolita, a w Słowniku ortograficznym WILGA 2000 pod red. A. Markowskiego ta forma jest dopuszczalna. W Innym słowniku języka polskiego PWN 2000 pod red. M. Bańko w mianowniku rzeczypospolita nie występuje, ale w odmianie już tak. Czy jest dopuszczalna odmiana tego słowa w wołaczu: o rzeczpospolito! o rzeczypospolito!
-
Sumiaste wąsy
7.05.20227.05.2022Dzień dobry,
chciałbym spytać czy wyrażenie sumiasty wąs pochodzi od ryby suma, który ma wąsy, które nie są jednak sumiaste. W słowniku języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego wskazana jest definicja słowa sumiasty – taki jak u suma, w drugiej definicji wyrażenia sumiaste wąsy są opisane jako długie, bujne, gęste wąsy. Czy słowo sumiasty jest zatem homonimem czy faktycznie pochodzi od nazwy ryby?
-
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”? -
top modelka24.10.200124.10.2001Jak Państwo oceniacie top modelkę, czyli modelkę, która jest na topie? Pisze się o niej wiele – więc czy łączyć top z modelką, czy pisać oba wyrazy oddzielnie? A jeszcze chętniej pozbyłabym się jej – proszę o propozycje.
Urszula
-
Umieć a znać 30.03.202030.03.2020Jak mówić poprawnie? Ostatnio ze znajomymi zastawiamy się, czy język można zarówno znać, jak i umieć. Moi znajomi uważają, że język można jedynie znać (na jakimś poziomie), ja natomiast uważam, że (być może jest to mowa potoczna, czyli mówić można, ale pisać w listach oficjalnych niekoniecznie wypada) język można również umieć. Mogę, jadąc do pracy za granicę, powiedzieć umiem niemiecki i oczywiście nie mam na myśli ani, że moje umiejętności są na eksperckim poziomie, ani że moja wiedza językoznawcza jest na takim, tylko że po prostu czuję się swobodnie korzystając z tego języka.
Czy język można umieć, czy powinno się go tylko znać?
Moim zdaniem umieć nie niesie ze sobą szerszego znaczenia niż znać, zależy co mówiący ma na myśli.
-
Użycie zaimków wskazujących
1.05.20231.05.2023Dzień dobry, czy w zdaniu: "Wkrótce po opisaniu sieci grzybowych zaobserwowano, że za ich pośrednictwem rośliny przesyłają między sobą węgiel, fosfor, azot czy wodę, co sugeruje, że mogą one odgrywać istotną rolę ekologiczną", zaimek "one" jest użyty poprawnie? Podobnie, czy w zdaniu: "Opisano tu opowiada twórcy pod kątem jego wielowątkowości", zaimek "jego" jest w porządku? Z logicznego punktu widzenia nie ma wątpliwości, że pierwszy odnosi się on do "sieci grzybowych", a drugi do "opowiadania", ale składniowo mogłyby odnosić się w pierwszym przypadku zarówno do sieci, jak i do roślin; a w drugim: zarówno do opowiadania, jak i do twórcy. Czy więc w tej wersji te zdania są poprawne, czy nie?
-
większość10.10.200310.10.2003Jak należy napisać: „Większość zanieczyszczeń gazowych i pyłowych jest tak DROBNA, że zwykła maska ich nie zatrzyma” czy „Większość zanieczyszczeń gazowych i pyłowych jest tak DROBNYCH, że zwykła maska ich nie zatrzyma”? Słowniki poprawnościowe zdają się przemawiać za pierwszą opcją, ale czy takie sformułowanie nie sugeruje jakiejś „drobnej większości”?
-
Wracałam dzisiaj z hipermarketu obładowana zakupami spożywczymi29.12.201529.12.2015Moje pytanie odnosi się do tego o to zdania:
Wracałam dzisiaj z hipermarketu obładowana zakupami spożywczymi .
Mianowicie, czy między hipermarketu a obładowana powinien znajdować się przecinek?